La Graciosa, w pobliżu Lanzarote, jest kanaryjską wyspą, na której człowiek odcisnął najmniejsze piętno. Jest to prawdziwy skarb, który ukrywa w północnej części takie perełki jak Las Conchas – plażę, która ma zbyt dużo do zaoferowania, by przejść obok niej obojętnie. Pomimo, że dojście na tę plażę zajmuje 45 minut na piechotę od głównej miejscowości lub 20 minut rowerem, dojście na jej zloty piasek i obserwowanie zmieniających się kolorów oceanu to coś, za co podziękują Ci zmysły. Co więcej, dokonując rezerwacji z odpowiednim wyprzedzeniem, można podziwiać ją z pokładu terenowej taksówki – jednego z nielicznych pojazdów dozwolonych na wyspie. Najważniejsze to dotrzeć. I korzystać.